Celem naszej wycieczki w dn. 8 i 9 maja była Kotlina Kłodzka otoczona przez Góry Stołowe, Góry Bardzkie, Góry Złote, Góry Bystrzyckie i Masyw Śnieżnika. Pierwszy postój to zwiedzanie Kościoła Pokoju w Świdnicy ( na wcześniejszej wycieczce widzieliśmy już Kościół Pokoju w Jaworze).

Następny przystanek w Wambierzycach - Bazylika - Kalwaria ze stacjami drogi krzyżowej - Muzeum Szopki Ruchomej. To bardzo urokliwe miejsce, szczególnie w słoneczny dzień, a taki właśnie tam nas przywitał. Popołudniowy przyjazd do Hotelu „Mir-Jan" w Lądku Zdroju przeszedł nasze oczekiwania – wystrój, wygoda, i miła atmosfera gospodarzy Hotelu nie pozwalała na szybkie spanie. Najpierw spacer tych niezmęczonych do Parku Zdrojowego, aby później jeszcze dzień zakończyć w tanecznym kręgu. Następny dzień to wyjazd do Fabryki Kryształów "Violetta" w Stroniu Śląskim. Tam można było zobaczyć produkcje kryształów, które zdobiły domy naszych rodziców ( teraz smutne stoją często zamknięte w naszych szafach). Obecnie produkcja jest mocno okrojona i zdobią głównie domy Anglików i Japończyków. Praca przy ich produkcji jest trudna i wymaga siły mężczyzn i precyzji kobiet. Zwiedzanie Muzeum Filumenistycznego w Bystrzycy Kłodzkiej to przypomnienie sobie, jakie pudelka zapałek i zapalniczki stosowane były w przeszłości w Polsce, a nawet na świecie (wielu z nas dobrze to pamięta, bo. zaciąganie się papierosem to nasze młodzieńcze lata). Obiad w restauracji „Zielone drzewo", w której doradzała Magda Gessler był ostatnim punktem programu wycieczki. Podczas jazdy autobusem ostatnie spojrzenie na niewielkie góry kończyło naszą wycieczkę. Profesjonalizm, wspaniałe przygotowanie wycieczki przez naszego pilota Bronka pozwoli powiedzieć, że odbyliśmy wspaniałą dwudniową, słoneczną podróż w Kotlinę Kłodzką. Wspaniała atmosfera wśród uczestników tej wycieczki była wynikiem zadowolenia z jej organizacji.

Zdjęcia wykonała i opracowała Alfreda Pawłowska. BRAWO!

 {phocagallery view=category|categoryid=558|limitstart=1|limitcount=3}

Następne zdjęcia później